Comfort food co to takiego?
Sformułowanie “comfort food” pojawiło się w słowniku języka angielskiego (Oxford English Dictionary) w 1997 roku. Zdaniem autorów hasła, historia tego sformułowana sięga 1977 roku i artykułu opublikowanego w magazynie Washington Post dotyczącego kuchni amerykańskiego Południa.
Niezależnie od tego, kiedy zaczęto używać tego sformułowania sama idea jest stara jak świat. A o co w niej chodzi? O to, że niektóre dania, rzeczy które jemy, dają nam wielką przyjemność, przynoszą ukojenie, pocieszenie, sprawiają, że czujemy się dobrze.
Badacze i badaczki, głównie psychologowie prowadzili na ten temat niezliczone badania, wygląda na to, że siła comfort food wiąże się ze skojarzeniami, które ono wywołuje, np. wspomnieniami z dzieciństwa takimi jak rosołek babci, czy pomidorówka taty. To jedzenie, które kojarzy się z tym, że ktoś o nas dba, a kiedy jesteśmy duzi i sami przygotowujemy dla siebie jedzenie, możemy pomyśleć o tym, że to my sami i same dbamy o siebie, troszczymy się o swoje dobre samopoczucie, ale przede wszystkim zdrowie.
Ostatnio ukazała się świetna książka autorki Instagramowego profilu “komfortowanko”, https://www.instagram.com/komfortowanko/ szefowej kuchni, Marii Przybyszewskiej:
https://wydawnictwocyranka.pl/pl/p/Dobra-ksiazka.-Wege-przepisy-dla-dzieciakow-i-rodziny/63
Autorka pisze: “To książka o prostym jedzeniu i gotowaniu na luzie. Nie trzeba nikogo przekonywać, że warto jeść zdrowo. Wiemy, że najlepiej kupować lokalnie i w kuchni podążać za rytmem wyznaczonym przez naturę. Ale w praktyce okazuje się, że to nie takie proste. Zakupy, gotowanie, codzienny pośpiech – jak wszystko pogodzić? Przygotowałam zestaw przepisów na śniadania, lunche, obiady oraz dodatków, które są proste i zdrowe. Dzielę, się też praktycznymi radami […]. To książka dla roślinożerców, ale też tych, którzy chcą urozmaicić swoją dietę i zwiększyć w niej udział warzyw. Weganie także znajdą tu sporo inspiracji. Dania, które proponuję, można podać dzieciom, podpowiadam, jak przemycić więcej warzyw do codziennych posiłków.”
A oto kilka propozycji z jej profilu:

śniadaniowy crunch
sałata:
kilka liści sałaty rzymskiej
1 marchewka
1 szalotka
1/2 małej kalarepy
2 szparagi
kawałek ogórka
1/2 puszki cieciorki
1 łyżeczka słodkiej papryki
sos:
3 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżka octu jabłkowego
1 łyżeczka musztardy dijon
(ja dodałam jeszcze ostry sos na pomarańczach od SWET ze Składników ale można po prostu sok z pomarańczy albo konfiturę z pomarańczy)
dukkah i listki z ogródka na górę
Warzywa kroję w cieniutkie paseczki (julienne), sałatę rwę, cieciorkę podprażam na łyżce oliwy na malutkim ogniu przez 4-5 min, mieszam ze słodką papryką. Musi być chrupiąca! Składniki sosu mieszam trzepaczką. Solę według uznania.
🍃 polecam mieć listki w domu, na oknie, na parapecie, w ogródku, na balkonie! A jakie? U mnie w tym roku:
• bazylia
• szałwia
• rukiew wodna
• kolendra
• werbena
jajo w pomidorach z bakłażanem
białe części z pęczka dymki albo 1 cebula cukrowa
2 łyżki oliwy
1 bakłażan (opalony nad ogniem na kuchence lub z piekarnika)
2 łyżeczki kuminu
2 łyżeczki wędzonej papryki
1 łyżeczka cynamonu
4 jaja
zioła (kolendra, natka, szczypior)
limonka
Na oliwie podsmażyłam przez 2 min. dymkę, dalej bakłażana obranego ze spalonej skóry, wrzuciłam sos pomidorowy, przyprawy i przykryłam na 5 min. Gdy pomidory lekko się poddusiły wbiłam 4 jaja, częściowo przykryłam patelnię żeby się ścięły białka, potem odkryłam i pozwoliłam masie odparować. Przełożyłam do misek, posypałam ziołami, na górę sok z limony.
TIP: Bakłażan opalony na ogniu, bezpośrednio na kuchence, jest najpyszniejszy. Kładziemy go po prostu na kuchence i opalamy dokładnie z każdej strony 🍆

Pomidory i inne owoce
Najbardziej dojrzałe, soczyste pomidory, wymieszane z solą i białym octem balsamicznym, który jeszcze bardziej podkreśla ich niemożliwą słodycz. Do tego szalotka, zioła i nagietki z ogródka, jeżyny, maliny i moroszki. Latko jest wspaniałe, hojne i najlepsze!
Korzystałam z materiałów:
https://www.theatlantic.com/health/archive/2015/04/why-comfort-food-comforts/389613/