Wielki geniusz czy chciwość i droga do władzy? O wizjonerach współczesnego świata
Od kilkunastu lat możemy spotkać się z coraz bardziej zaawansowanymi urządzeniami: od pierwszych oprogramowań komputerów, a także smartphonów, aż do dzisiejszych ich ulepszonych wersji. Warto przyjrzeć się bliżej ich twórcom, ponieważ nie zawsze znamy historię tych produktów i ich autorów. Czy praca ta wyglądała “po trupach do celu”, czy też twórcy skupili się na współpracy z innymi? Czemu nie znamy i nie pamiętamy wszystkich twórców tych rozwiązań?
Zacznijmy może od tego, którego chyba wszyscy pamiętamy, Steve’a Jobsa. Wraz ze Stevem Wozniakiem i Ronaldem Waynem założyli Apple Computer Inc. Choć byli zespołem, to Steve’a Jobsa właśnie kojarzymy ze słynnym nadgryzionym jabłkiem. Ukrywał on przed Stevem Woźniakiem wiele sekretów, ale jednocześnie był bardzo stanowczy, starał się dopracowywać wszystko do perfekcji, nawet to, aby pierwszy Mackintosh się przywitał z publicznością, co zobaczymy, że zostało tradycją do dzisiaj. Steve Wozniak bardzo przeżył fakt, że Apple 1, nad którym tak długo pracował, kompletnie nie liczył się dla przyjaciela. Apple 2 miało szybko zająć jego miejsce. Nie ukrywajmy, Wozniak został wyrzucony z firmy podczas kryzysu i od podstaw zbudował markę do której przeszedł – NeXT’a. Kilka wiernych mu osob podążyło za nim. Myślę, że warto wspomnieć o Polce, Joannie Hoffman, która była jego najwierniejszą asystentką. Jako jedyna umiała mu się postawić i odciągnąć go od złych pomysłów.
W życiu prywatnym Steve Jobs wyrzekł się swojej córki Lisy i przez kilka pierwszych lat jej życia niemal nie poświęcał jej uwagi. W ich relacji bywały jednak również beztroskie momenty. Nie można więc uznać, że nie kochał córki zupełnie. Jobs 10 lat temu zmarł na raka. Uważam że powinniśmy nazwać go wizjonerem, marzycielem, idealistą i człowiekiem ambitnym. Dzięki niemu technologia została uskrzydlona. Nie można nazwać go ideałem, ponieważ – jak mogliśmy zobaczyć – miał on również mroczną stronę swojej osobowości.
Microsoft to firma twórców Billa Gates’a i Paula Allena Ten drugi zawsze znajdował się w cieniu Gatesa, dlatego wiemy o nim niewiele. Microsoft postanowił tworzyć agresywny marketing swoich pierwszych produktów, co dało im szybki wzrost i z małego przedsiębiorstwa przerodzili się w gigantyczne. Zaczęli od produkcji interpreterów, a następnie oprogramowania „Windows”. Można by rzec, że Bill Gates zaczął od bycia hackerem,a skończył jako miliarder. Jego przygoda związana z technologią zaczęła się gdy miał zaledwie 13 lat. Osiągnął wielki sukces poprzez swój geniusz i chęci. Dziś nie zarządza tak bardzo Microsoftem, raczej stara realizować swoje pasje w innych miejscach. Wracając do Paula Alena: choć nie kojarzono go z firmą tak jak Gates’a, wcale nie miał aż tak źle. Według wielu źródeł był piątym najbogatszym człowiekiem na świecie, niestety dość szybko zmarł.. Gates dziś postrzegany jest jako geniusz, wizjoner i sprawny przedsiębiorca, który ma naprawdę możliwości zmienienia naszego świata na lepsze. Pytanie, czy postara się wykorzystać to w dobrym celu? Możemy wyobrażać sobie jedynie, co dziś robiłby Paul Alen. Jak określił to Bill Gates „Wiedza to najlepsze narzędzie władzy”.
Google to najbardziej znana wyszukiwarka w historii ludzkości, stworzona przez Larry’ego Page’a i Siergieja Brina, którzy poznali się na studiach i stworzyli usługę na podstawie algorytmu BackRub, co następnie przemienili w PageRank. Spółka mogła wejść na giełdę dopiero przy pomocy kilku inwestorów. Warto wspomnieć też, że twórczy Google’a wykupili kilkanaście innych przedsiębiorstw do swojej potęgi, takich jak YouTube czy Writely (niedziałający już internetowy edytor tekstu). Google oprócz swojej dobrej passy napotykał też na przeszkody takie jak rozprawa sądowa na temat Google Earth i Terravision czyli pierwszego niemieckiego programu służącemu do tego typu usług. Choć Google wygrał proces, pamiętać będziemy konflikt, który polegał na tym, że Google podejrzewano o to, iż ukradło patent Terravision na mapy dostępne dla wszystkich, inaczej mówiąc mapy satelitarne. Firma ART+COM, ponieważ tak się zwała pierwsza grupa tworząca tego typu rozwiązanie niniejszym Terravision miała jedynie za zadanie tworzyć „sztukę”. Tak to nazywali, chcieli ukazać piękno tego co robią i pokazać, że hakerzy też mogą pokazywać piękno poprzez swoją pracę. Uwzględnijmy fakt iż część ich członków przeszła do nich z Chaos Computer Club, który głównie zajmował się ową “sztuką”. Google postawiło na swoim, wygrało rozprawę. Jak ujęli to w serialu “Kod wart miliardy dolarów” historia dwóch berlińskich artystów i całej grupy ART+COM nie zostanie nigdy wymazana, a także warto o niej pamiętać. Zobaczymy, że udało im się zrobić projekt nowatorski, którego nikt wcześniej nie wymyślił, a niektórzy się bardzo inspirowali na nim.
Wszystkich ludzi, o których napisałam, łączy mniej niż różni. Ich wynalazki zaliczają się do GAFAM, czyli wielkiej piątki ponadstandardowych firm technologicznych. Cechuje ich dominacja i władza nad innymi. Wśród firm tych znajdują się Google, Amazon, Meta Platform (Facebook), Apple i Microsoft. Oczywiście jeszcze nie wspominałam o Marku Zuckerbergu twórcy Facebooka oraz Jeffie Bezosie, twórcy Amazonu, ale zauważymy, iż wszyscy oni wznieśli technologię na znacznie wyższy poziom i dali nowe narzędzia oraz możliwości. Do nas teraz należy rozstrzygnięcie, czy to na lepsze czy na gorsze. Jedno jest pewne, dzięki ich władzy i ambicjom ludzkość może osiągnąć więcej niż do tej pory, może też dokonać samozagłady. Technologia jest fascynująca, ale i niebezpieczna, dlatego warto dobrze znać jej historię i bacznie śledzić jej rozwój. Wobec wszystkich wizjonerów poczujemy strach, lęk, a także podziw, w którym przekonaniu powinniśmy zostać czy dobrze to świadczy, iż mamy co do nich mieszane uczucia? Czy ludzkość powierzy im całą kontrolę w ramach lepszego życia, czy też będziemy się tak bać, że nie sprzeciwimy się nowemu światu?
Ilustracje źródła
Google: https://www.wired.com/story/larry-page-sergey-brin-step-down/
Apple https://www.newsweek.pl/biznes/ronald-wayne-wspolzalozyciel-apple-zyje-z-zasilkow-socjalnych/tsnh4r1
https://fortune.com/2016/04/04/steve-wozniak-silicon-valley/
Cześć, jestem redaktorką tej gazetki, piszę dla własnej satysfakcji, ale też staram się przedstawiać tematy, które mogą zaciekawić czytelników 🙂